facebook google twitter tumblr instagram linkedin
  • Start
  • Kategorie
    • Lifestyle
    • Fashion Diary
    • Beauty & Care
    • Podróże
    • Poradniki
    • Event
  • Serie
    • Basic
    • Long Hair Don't Care
  • Mapa podróży
  • O mnie
  • Kontakt

TEST

Czerwiec się kończy, a Ty ciągle nie wiesz jak spędzisz swoje najbliższe wakacje? Najwyższa pora się zdecydować! Zapraszam do lektury!

PS. Nie zrażaj się długością tekstu. Jest to mały poradnik i jeśli chcesz, aby Twoje podróżowanie stało się przyjemniejsze postaraj się dotrwać do końca :)



Jeśli już wiesz, że w tym roku nie pojedziesz na żadne duże i zorganizowane wakacje spróbuj zorganizować je sobie sam. Nie zawsze są możliwości i fundusze, aby wyjechać do Hiszpanii do 5* hotelu na plaży w warunkach all inclusive. Znam jednak ludzi, którzy nie wyobrażają sobie innej formy wyjazdu niż 'gotowiec z biura podróży'.

W kilku krokach przedstawię wam dobry sposób na planowanie wakacji, czasu wolnego i wyjazdów. Preferuję aktywne wakacje, gdzie mogę zwiedzać nowe miejsca i przywozić z nich wspaniałe wspomnienia, a nie przez 7 dni wylegiwać się na plaży i codziennie patrzeć na to samo morze (które i tak jest piękne, ale nie mogę tak leżeć i nic nie robić) Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę miejsce, czas oraz najważniejsze - fundusze - jakie możemy na to przeznaczyć.


KROK 1 - MIEJSCE
Otwórz mapę i wypisz na kartce miejsca, w których nie byłeś lub które chcesz odwiedzić ponownie. Może to być Polska, może to być Europa. Pamiętaj, że jeśli zdecydujesz się na wycieczkę zagraniczną musisz liczyć się z większymi kosztami.
Czy zwiedzanie Polski musi być nudne? Oczywiście, że nie. Mało jest ludzi, którzy objechali cały swój kraj przy okazji go zwiedzając. Moim zdaniem warto poznać swoją Ojczyznę, odwiedzić historyczne zakątki, ale także te pełne uroku i ślicznych widoków oraz cennych budynków.
Jesteś z Kołobrzegu? Jedź do Zakopanego. Mieszkasz w Poznaniu? Co powiesz na Wrocław? A może  Bieszczady? Możliwości jest nieskończenie wiele, nikt nie powiedział, że musisz skończyć na tylko na jednej wyprawie. A co powiesz na zwiedzenie stolic europejskich w 5 dni? Myślisz, że niemożliwe? Uwierz mi, że nie! A przy dobrych wiatrach możesz wybrać się na taką wycieczkę za śmiesznie niską cenę!
Jeśli będzie to Twój pierwszy samodzielny wyjazd na własną rękę za granicę szukaj czegoś bliżej. Praga, Berlin, Paryż, Rzym, Wiedeń i inne europejskie stolice są dobre na początek. W kolejnych latach po zdobyciu doświadczenia znajdziesz się w Barcelonie, Madrycie, Lizbonie i Oslo, aż trafisz na drugi koniec świata.


KROK 2 - CZAS
Oficjalnie maturzyści cieszą się wakacjami od drugiej połowy maja, a na świętowanie mają czas do października. Młodsze roczniki niestety nie mają tak dobrze, ale myślę, że już teraz bądź po wystawieniu ocen można wyruszać w świat.
Ustal na ile dni chcesz jechać lub na ile masz możliwość. Jeśli planujesz wyprawy jednodniowe wybierz miejsce tak, aby dojazd nie przekraczał 2,5-3 godzin. 2-4 dniowe wycieczki są dla mnie wersją optymalną na opcje krajowe, a zagraniczne 4-7 dni. Pamiętaj jednak, że każdy kolejny nocleg to dodatkowe koszty!

KROK 3 - TOWARZYSZE
Jeśli chcesz zabrać mamę na taką wycieczkę upewnij się, że będzie mieć urlop. Myślę, że najlepiej wybrać się ze swoim rówieśnikiem, znajomym, najbliższym przyjacielem, chłopakiem lub w gronie kilku bliskich osób.
Dodatkowym atutem będzie, jeśli wybierzecie miejsce, które będzie odpowiadać wam wszystkim. Zaoszczędzicie czas poprzez pominięcie możliwych kłótni :) Są też osoby, które lubią zdobywać świat w pojedynkę, ale ja należę do większości, która lubi mieć jakiegoś towarzysza wyprawy - w końcu razem raźniej!

KROK 4 - TRANSPORT
Dzisiejszy świat stawia nam wiele możliwości: auto, pociąg, autokary (typu Polski Bus i Lux), samoloty oraz rzadziej korzystane statki i promy.. a także stopy :)
Jeśli mój wyjazd jest spontaniczny preferuję pociągi, zazwyczaj cena jest stała i nic mnie nie zaskoczy. Z usług Polskiego Busa korzystam, kiedy planuję wyjazd wcześniej o 2-3 miesiące. Mam wtedy możliwość kupienia biletu nawet za 1 zł, co mi się nie raz udało!
Podróże samolotem nie są zbyt tanie, ale przy pilnowaniu stron typu Fly 4 Free będziemy na bieżąco otrzymywać informacje o zniżkach i promocjach nie tylko na przeloty, ale także przejazdy i całe wakacje (dojazd + miejsce pobytu).
Razem z moim chłopakiem wybieramy się w ten sposób do Rzymu. Jak na podróż w szczycie sezonu turystycznego, zapłaciliśmy bardzo niewiele. Loty kosztowały nas jedynie 259 zł za osobę w dwie strony - udało nam się trafić na całodniową promocję 2 bilety w cenie 1.

KROK 5 - FUNDUSZE
Nie jestem zwolennikiem wydawania pieniędzy na pierdoły, ale jeśli chodzi o wyjazdy to razem z moim chłopakiem wpadliśmy w szał i na szczęście w porę zorientowałam się, że na moim koncie jest już liczba dwucyfrowa.
Warto zaoszczędzić sobie choćby 300-400 zł i rozwinąć skrzydła na wakacje. Gdyby udało wam się kupić np. przejazd PB do Pragi za 20-40 zł w dwie strony, to patrzcie ile wam zostaje z przeznaczonych na to pieniędzy, które możecie wykorzystać na nocleg, potrzebne do wyjazdu artykuły.. lub kolejny wyjazd!
Niestety sprawy pieniężne odgrywają jedną z większych ról podczas wyjazdów, więc warto w tej kwestii być całkowicie zorganizowanym i uwzględnić każdą sytuację, żeby potem nie okazało się, że brakuje wam kasy na opłacenie np. noclegu, wejścia do muzeum.

KROK 6 - NOCLEG
Jak już wspomniałam najlepiej poszukać go u rodziny i znajomych. Można powiedzieć, że ta opcja jest najbardziej korzystna i najtańsza.
Jeśli jedziemy w miejsce, gdzie nie mamy nikogo warto poszukać tanich hosteli i pensjonatów oraz sprawdzić jakie udogodnienia nam oferuje. Warto też spróbować noclegu w namiocie. Dla bardziej odważnych jest także nocleg u obcych ludzi, który nie jest jeszcze tak popularny w Polsce. W tym wypadku polecam skorzystać z serwisu Couchsurfing, gdzie szukamy ludzi, którzy są chętni, aby nas przyjąć w określonym terminie i miejscu, a czasem też oprowadzić i nakarmić :)
Moim zdaniem miejsce noclegu nie powinno być daleko od centrum, a także nie musi to być 5* pokój z łóżkiem wodnym, widokiem na morze z prawej strony i na góry z lewej. Wystarczy, że będzie gdzie się położyć po całym dniu zwiedzania, gdzie spędzić noc, przebrać się, umyć, a następnego dnia znów wyruszyć na wyprawę.
Jeśli chodzi o odległość od centrum. gdzie zwykle znajduje się najwięcej obiektów do zwiedzania, nie warto szukać noclegów poza miastem, który kusi niską ceną, ponieważ koszty codziennego dojazdy mogą przekroczyć cenę noclegu w centrum.

KROK 7 - CO ROBIĆ, CO ZWIEDZAĆ?
Na to pytanie powinniśmy sobie ogólnie odpowiedzieć podczas tworzenia listy miejsc, które chcemy odwiedzić. Jeśli już zdecydujemy się na dane miejsce powinniśmy zrobić listę pt. 'co robić, co zwiedzić'. Warto uwzględnić najchętniej odwiedzane obiekty, miejsca i zabytki, a także mniej znane, ale charakteryzujące się niesamowitymi widokami (np. wzgórza, dachy, wieże, wysokie budynki), ciekawymi konstrukcjami lub miejsca idealne do odpoczynku (plenery, parki).
Koniecznie weźcie pod uwagę pogodę! Co prawda nie jesteście w stanie jej przewidzieć planując wyjazd kilka miesięcy wcześniej, ale zawsze można próbować zmienić termin wyjazdu lub szukać miejsc odpowiednich do spędzenia czasu podczas złej pogody.


KROK 8 - POTRZEBNE RZECZY
Tu chyba nie trzeba dużo wymieniać, ale na wstępie chciałabym przypomnieć, że duży bagaż samolotowy jest dodatkowo płatny! Dlatego warto zainwestować w małą walizkę, tzw bagaż podręczny lub pakować się na kilkudniowe wyjazdy w plecak.
Kwestia ubrań jest zależna od miejsca, w które jedziemy, ale także od przewidywanej pogody. Koszulki, bluza lub sweter, ale wygodne buty przede wszystkim! Bez nich ani rusz.
Drobne jedzenie na podróż, coś słodkiego, jeśli nasza energia poleci gwałtownie w dół, dużo wody, potrzebne kosmetyki i leki, wszystko ograniczamy do minimum -  bez zbędnych pierdół :)


O mnie i o moich podróżach

Mieszkam w Kielcach, dla mnie to małe miasto, ale bardzo dobrze położone. Nie problem wsiąść do pociągu (nie byle jakiego, ale do Krakowa) i po niecałych dwóch godzinach jazdy znaleźć się w innym mieście i spędzić w nim cały dzień dobrze się bawiąc. Również Warszawa nie jest mi obca, jednak tutaj najczęściej jeżdżę Polskim Busem i wracam kolejnego dnia wieczorem.
Mój pierwszy taki wyjazd był w zeszłe wakacje razem z Plagowym Doktorem do mojego ulubionego miasta studentów. Całkowity spontan, bilety kupione w nocy przed wyjazdem. Kolejne wyjazdy (tym razem już z moim chłopakiem) były bardziej planowane, wszystko po to, aby możliwie jak najbardziej zaoszczędzić. Za nami dwa razy KRK i dwudniowa Wawa, a już jutro razem wyjeżdżamy do Zakopanego na 3 dni, a na drugi dzień po powrocie znów wsiadamy do PB i kierujemy się do stolicy. Jest to nasze otwarcie sezonu i wakacji, gdyż przed nami jeszcze sporo wyjazdów, a cena każdego z nich jest niewielka, bo zaczyna się od złotówki!
KRAKÓW
WARSZAWA
Na koniec chciałabym zaznaczyć, że ten mały poradnik jest pisany prosto z serca i wszystko co w nim zawarte było autentycznym przeżyciem i było pisane na podstawie własnych doświadczeń. Razem z pomocą mojego chłopaka przygotowaliśmy te porady i postanowiliśmy się nimi z wami podzielić. Wszystko po to, aby uświadomić wam, że podróżowanie wcale nie musi być kosztowne, ale także po to, aby zachęcić was do większej odwagi i samodzielnych podróży.

Jakie macie plany na wakacje? Lubicie podróżować na własną rękę czy jednak lubicie mieć podane wszystko na tacy? 

Pozdrawiamy, Emi i Wojtek

INSTAGRAM WOJTEK
INSTAGRAM EMI


21:03 No komentarze

WSPOMNIENIA

11 czerwca 1997 roku, w okolicach godziny 15 na świat przyszła dziewczynka, pierwsze dziecko i pierwsza córka pewnych rodziców. Szafirowe oczka, różowiutka skóra i kilka ciemnych włosków na głowie. Dziś ma już osiemnaście lat, mierzy ponad 165 centymetrów wzrostu, a jej gęste blond włosy podkreślają zielono-brązowe oczy.




Rozmyślając nad tym co mogę napisać o moim wkroczeniu w dorosłość postanowiłam przenieść się w przeszłość i przypomnieć sobie kim byłam. Wczorajszy wieczór spędziłam na przeglądaniu albumów z mojego dzieciństwa, a także tego jedynego albumu przeznaczonego moim pierwszym 2 latkom życia. Zapisane są w nim moje cechy charakterystyczne na dany okres wieku, wszystkie moje osiągnięcia, krótkie historyjki w towarzystwie zdjęć.

Nie pamiętam moich początków, nie pamiętam jak wyglądały moje pierwsze dni w przedszkolu. Za to dobrze pamiętam naukę jazdy na rowerze, śpiewanie w kościele i w szkole oraz wygrane konkursy wokalne, pamiętam kiedy z wielką niechęcią chodziłam do szkoły muzycznej, bo zawsze bałam się, że nauczycielce od fortepianu znów się nie będzie coś podobać.

Pamiętam wszystkie moje urodziny spędzone w bawialniach, pizzeriach i ogrodzie. Pamiętam moje ulubione zabawki, potrawy i formy spędzania czasu. Pamiętam wszystkie swoje osiągnięcia, a wcale ich mało nie było.
Pamiętam kim byłam kiedy szłam do podstawówki, kiedy do gimnazjum, a kiedy do liceum.
Beztroskie dziecko, buntownik oraz prawie dorosła kobieta. Pamiętam swój gimnazjalny bunt, okres bycia tró metalem. Pamiętam jak bardzo zmieniłam się będąc w drugiej klasie liceum, jak bardzo spoważniałam, ale nie tracąc przy tym szalonej cząstki siebie. Pamiętam ile miałam wcieleń, pamiętam wszystkie swoje zainteresowania, które w większości mam do dziś, pamiętam swoje pierwsze podboje muzyczne, kulinarne, fotograficzne, podróżnicze i blogowe.

Pamiętam to wszystko, a nawet więcej jakby to było wczoraj, a minęło już osiemnaście lat od mojego przyjścia na świat.

Oglądając zdjęcia, które przygotowali moi rodzice na piątkową imprezę, nie tylko ja, ale także moi znajomi stwierdzili, że stale się zmieniałam. Zdjęcie przedstawiające mnie wiosną znacznie różniło się od wykonanego jesienią tego samego roku. Niestety brakuje mi zdjęć z lat 2007-2011, które są niewywołane i już dawno przepadły na zepsutym dysku. Brak zdjęć z okresu gimnazjalnego spowodowany jest tym, że jestem dziś na innym komputerze

BĘDZIE ZABAWA, BĘDZIE SIĘ DZIAŁO

Swoje osiemnaste urodziny będę długo wspominać. To była seria najlepszych kilku dni.
Wstałam wcześnie rano, spojrzałam w lewo w stronę okna, żeby upewnić się, że ten dzień będzie równie słoneczny jak poprzedni. Przed sobą ujrzałam kosz kwiatów. uśmiechnęłam się do siebie i powiedziałam w myślach:

"TO DZIŚ"

Razem z moim chłopakiem zjedliśmy najpyszniejsze śniadaniowe pancakes'y z nutellą i truskawkami w jego ogrodzie. Czas nam mijał zbyt szybko, ale pojechaliśmy jeszcze razem do mnie i nie rozstawaliśmy się do 22. Na moim stoliku znów pojawiły się kolejny bukiet różowo-fioletowych kwiatów. Odebrałam wszystkie życzenia na fejsie, w prywatnych i smsach i telefoniczne, a przy każdych z nich czułam jak na mojej twarzy pojawia się jeszcze większy uśmiech. Późnym wieczorem odwiedził mnie sąsiad z rodzeństwem. Na taczkach wieźli gigantyczną paczkę. Zawzięcie przyglądali się jak rozpakowuję, a ja dopiero przy piątym pudełku zdałam sobie sprawę, że będzie ich w sumie 18.. Ale dzielnie dotarłam do samego końca i do karty upominkowej do TK Maxu.

Kolejny dzień spędziłam już w szkole na 4 godzinach chemii. Cukierki szybko się rozeszły, a ja dostałam kolejne życzenia. Kupiony przez moją mamę na kilka godzin przed imprezą klasyczny czarny kombinezon okazał się strzałem w dziesiątkę! Bufiaste, pirackie rękawy oraz ażurowe wstawki skradły mojej mamie, a także moje serce. Zegarek, złote sandały na obcasie i czarno-złota kopertówka oraz naszyjnik z czerwonymi elementami, do tego wyraźny makeup oka oraz usta podkreślone delikatnym ciepłym czerwonym balsamem oraz klasyczna czerwień na paznokciach - GET CLASSY! Czułam się w tym świetnie!
 Przed 18 byłam już w miejscu, gdzie miało odbyć się moje spotkanie, bo nie można tego nazwać imprezą. Razem z grupą dwudziestu osób miło spędziliśmy czas przy pizzy i alkoholowych trunkach w osobnej sali Plejady. Tego chciałam, nie żadnego melanżu. W moich oczach pojawiła się łezka, kiedy otwierałam prezent grupowy. Kątem oka zauważyłam logo 'Daniel Wellington' i nie mogłam uwierzyć. Miałam ochotę wyściskać ich wszystkich, co też uczyniłam. Śmiechy, pogaduchy, tańce, jedzenie i przede wszystkim moi wspaniali znajomi i kochany chłopak, którym dziękuje za wszystko! Lepiej być nie mogło. Ostatnie osoby wyszły przed północą, a ja wróciłam do domu obładowana torebkami z prezentami trzymając kwiaty ostatkami sił.


Trzeci i ostatni dzień świętowania był z rodziną. Ogród, grill i niesamowicie wysoka temperatura - czego chcieć więcej? Kiedy wróciłam do pokoju niczego innego nie pragnęłam jak snu. W końcu mogłam odpocząć :)

To były trzy dni, których nigdy nie zapomnę. Cieszę się, że weszłam w dorosłe życie z dobrymi osobami u boku :)

Z tego miejsca chciałabym podziękować wszystkim: rodzicom, rodzinie, mojemu chłopakowi i znajomym, bo na nich wszystkich zawsze mogę liczyć. Dziękuję!


Z pozdrowieniami od dorosłej już Emilii, buziaki :*

17:30 No komentarze
Nowsze posty
Starsze posty

O mnie




Hej, jestem Emilia, mam 21 lat. Na moim blogu znajdziesz wpisy o dotyczące urody, mody, a także podróży! Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie i zostaniesz ze mną na dłużej xoxo .
Kontakt: miller.emilia0@gmail.com

Kategorie

RECENZJE basic event lifestyle long hair don't care moda podróże poradnik uroda

Archiwum

  • ►  2018 (15)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2017 (44)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (2)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (6)
    • ►  lipca (4)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2016 (45)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (1)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ▼  2015 (41)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (3)
    • ▼  czerwca (2)
      • Nie czekaj, ruszaj w świat! Czyli poradnik taniego...
      • 11.06.1997
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2014 (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)

Popularne posty

  • Nie czekaj, ruszaj w świat! Czyli poradnik taniego podróżowania
    Nie czekaj, ruszaj w świat! Czyli poradnik taniego podróżowania
  • Festiwal Kolorów w Kielcach - czyli świat w kolorach tęczy!
    Festiwal Kolorów w Kielcach - czyli świat w kolorach tęczy!
  • Makijaż w kolorach jesieni | ZŁOTO
    Makijaż w kolorach jesieni | ZŁOTO
  • INSTA BADDIE MAKEUP TUTORIAL
    INSTA BADDIE MAKEUP TUTORIAL
  • Claresa - lakiery hybrydowe
    Claresa - lakiery hybrydowe

Facebook

Created with by ThemeXpose